« Powrót do poprzedniej strony

System radiowy - jak odzyskać samochód

Różnica pomiędzy monitoringiem floty a zabezpieczeniem pojazdów przed kradzieżą

GPS do samochodu? Czym różni się monitoring floty od systemu radiowego?

Wielu z nas zabezpieczenie pojazdu przed kradzieżą kojarzy się przede wszystkim z autoalarmem, natomiast monitoring pojazdu z systemem GPS. I o ile pierwsze skojarzenie jest słuszne, o tyle to drugie już trochę mniej.

Lokalizacja GPS samochodu to przede wszystkim monitoring i zarządzanie flotą samochodów (a flota to też 2 albo 3 samochody!). Jest to rewelacyjne rozwiązanie, które pozwala osobie zarządzającej flotą - a więc odpowiedzialnej za budżet, za zakup samochodów, ich eksploatację, sposób użytkowania - mieć rękę na pulsie. Taką platformą jest Internetowy Lokalizator GPS ikol - tego typu rozwiązanie jest już przy flocie kilku samochodów w zasadzie standardem. Ale nie, jeżeli chodzi o odzyskiwanie samochodów po kradzieży.

Odzyskiwanie po kradzieży.

Niestety - nic z tego. Moduły GPS są niezastąpione przy śledzenie samochodów na bieżąco, rejestrowaniu ich tras, sprawdzaniu stanu paliwa, ba, nawet zdalnym unieruchomieniu samochodu, ale są całkowicie bezradne w starciu ze złodziejem.

Przeciętna zagłuszarka jest do kupienia już za 200-400 złotych. Dla złodzieja jest to cena śmiesznie niska i po prostu nie może czegoś takiego nie kupić, chociażby na wszelki wypadek. W momencie kradzieży pojazdu przestępca uruchamia zagłuszacz i... monitoring GPS jest w ciągu ułamka sekundy wyłączony. Samochód znika z mapy. Nie ma z nim żadnej komunikacji - ani w jedną, ani w drugą stronę.

To jak nie GPS to co?

Tylko system radiowy LoJack. Powstał w roku 1986 na zlecenie policji amerykańskiej, by przeciwdziałać rosnącej pladze kradzieży samochodów. W przeciwieństwie do systemów GPS/GMS system radiowy LoJack w ogóle nie monitoruje trasy przejazdów, zapewniając całkowitą dyskrecję kierującemu, a uruchamiany jest tylko w przypadku kradzieży. System LoJack dysponuje własną infrastrukturą techniczną na terenie 40 krajów (w tym oczywiście Polski) i używa własnych masztów komunikacyjnych na własnych, harmonicznych częstotliwościach we wszystkich krajach Europy. W przeciwieństwie do sygnału GPS/GSM częstotliwość jest tajna, ale nawet w przypadku zagłuszania całego pasma radiowego załogi poszukiwawcze LoJack razem z policją namierzą źródło sygnału zagłuszającego, który jest jeszcze silniejszy. 

Od 30 lat złodzieje są bezradni i nie udało im się "złamać" systemu LoJack.