Policjant Komisariatu Policji w Czchowie, będąc już po służbie, ruszył w pościg za mężczyzną, który ukradł towar ze sklepu. Okazało się też, że złodziej uciekał skradzionym samochodem. Po zatrzymaniu 29-latka okazało się, że ma on jeszcze więcej na sumieniu, niż przypuszczano...
Po odbytej służbie, policjant z Czechowa, podjechał do sklepu w tej miejscowości. Kiedy parkował samochód, zauważył, że ze sklepu wybiega mężczyzna, a za nim sprzedawczyni, która krzyczała, że mężczyzna coś ukradł. W tym samym czasie pod sklep przyjechał mieszkaniec Czechowa, posądzający uciekającego o kradzież samochodu. Policjant pobiegł więc za mężczyzną. W pościg ruszył też właściciel skradzionego pojazdu. Obaj mężczyźni szybko ujęli złodzieja i czekali na przybycie patrolu.
Policjanci z patrolu, po zjawieniu się na miejscu, od razu zaczęli wyjaśniać całą sytuację. Okazało się, że zatrzymany 29-latek z terenu prywatnej posesji w Czchowie skradł volkswagena i odjechał w kierunku centrum. Właściciel pojazdu widząc całą sytuację, wybiegł przed dom, po czym wsiadł do drugiego samochodu i ruszył za sprawcą. To właśnie pod sklepem zauważył zaparkowany skradziony pojazd i uciekającego mężczyznę. Złodziej wszedł do sklepu i stamtąd ukradł trzy napoje. Sprzedawczyni krzyczała za nim, żeby zapłacił, ale on uciekł. Gdy wybiegła ze sklepu, zauważyła że złodzieja złapało dwóch mężczyzn i obezwładniło go.
Ale to nie były wszystkie wyskoki zatrzymanego mężczyzny. Funkcjonariusze dowiedzieli się od innego patrolu, że ktoś usiłował skraść ciągnik rolniczy w Czchowie. Kobieta, która zgłosiła kradzież, podała szczegółowy rysopis sprawcy, który idealnie pasował do zatrzymanego. Kobieta opowiedziała, że przebywając w ogrodzie, zauważyła przebiegającego przez jej podwórko młodego mężczyznę. Pobiegła za nim i zobaczyła, jak ten wsiada na stojący na posesji ciągnik rolniczy i próbuje go odpalić. Właścicielka zaczęła krzyczeć, że wezwie policję, więc złodziej wyskoczył z pojazdu i uciekł.
29-letni mężczyzna podczas zatrzymania był bardzo agresywny, policjanci podejrzewali więc, że może być pod wpływem środków odurzających. Potwierdziły to przeprowadzone badania. W trakcie przeszukania złodzieja funkcjonariusze znaleźli woreczek z 9 g białej substancji. Badania narkotesterem wykazały, że jest to amfetamina.
Zatrzymany mężczyzna odpowie za kradzież samochodu osobowego, usiłowanie kradzieży ciągnika rolniczego, posiadanie narkotyków oraz za kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających. Odebrano mu także prawo jazdy.
opracowano na podstawie policja.pl
