« Powrót do poprzedniej strony

Kradzież motocykla to robota dla profesjonalisty

Kradzież motocykla

Kradzieżami motocykli najczęściej zajmują się prawdziwi profesjonaliści, którzy świetnie znają się na jednośladach, ich budowie i zabezpieczeniach antykradzieżowych. Coraz większa popularność jazdy na motocyklu przekłada się na większe zainteresowanie złodziei jednośladami. Okazuje się, że są kradzione tak często jak samochody...

Wiele kradzieży motocykli ma związek z kradzieżą na własny użytek. Bardzo często też chodzi o przejażdżkę - złodziej kradnie motocykl, jeździ nim przez jakiś czas dla swojej frajdy, po czym gdzieś go porzuca. Większość kradzieży to jednak robota profesjonalistów, którzy doskonale wiedzą, czego chcą. 

Jak działają profesjonalni złodzieje motocykli?

Złodzieje rozbierają motocykl na części i usuwają z nich wszystkie znaki identyfikacyjne, tak, aby nie można było trafić na prawowitego właściciela. Pozyskane części zostają sprzedane, albo wmontowane do innych motocykli. Często też zdarza się tak, że złodzieje składają nowe motocykle z kradzionych części, przez co ciężko jest potem ustalić,  z ilu i jakich dokładnie pojazdów pochodzą. Te składane motocykle sprzedawane są potem osobom, które niczego nie podejrzewają. Sprzedają również motocykle w całości, zmieniając tylko znaki identyfikacyjne, przez co pojazd jest potem praktycznie niemożliwy do odnalezienia. Zarówno części z kradzionych pojazdów, jak i całe motocykle trafiają często na sprzedaż za granicą, co jeszcze bardziej minimalizuje szansę na odnalezienie pojazdu. Policyjne statystyki pokazują również, że zyski z kradzieży motocykli finansują także inne przestępstwa, np. działalność związaną z pozyskiwaniem i handlem narkotykami.

Kradzież motocykla - można go odzyskać.

Wszelkie blokady stosowane przez właścicieli motocykli nie powstrzymają profesjonalisty. Blokady mechaniczne, łańcuchy, czy monitoring GPS - na to wszystko znajdzie się zawsze sposób. Złodzieje bez problemu wciągną też motocykl na lawetę, lub do busa i ślad po nim zaginie. Na szczęście LoJack posiada system radiowy przeznaczony specjalnie do jednośladów, dzięki czemu bez problemu można szybko namierzyć i odzyskać skradziony motocykl. System radiowy jest niezagłuszalny, więc cały czas będzie przysyłał sygnał i pokazywał lokalizację skradzionego motocykla. Statystyki LoJack pokazują, że odnalezienie i odzyskanie pojazdu to najczęściej kilka godzin, więc złodzieje nawet nie zdążą go ukryć i rozkręcić na części. Bardzo często zdarza się też tak, że dzięki LoJack udaje się odzyskać inne motocykle ukryte w dziupli, przykładem tego jest kradzież Suzuki, które zniknęło z warszawskiego parkingu i kilka godzin później odnalezione zostało w dziupli (artykuł przeczytać można tutaj).

Więcej o kradzieżach motocykli znaleźć można w tym artykule.

 

 

opracowano na podstawie: lojack.com i materiały własne