« Powrót do poprzedniej strony

JAK PRZYGOTOWAĆ MOTOCYKL DO ZIMY - PRAKTYCZNE WSKAZÓWKI

jak bezpiecznie zimować motocykl

Temperatura na zewnątrz spada poniżej 10° i jazda na motorze staje się coraz mniej przyjemna. Na drogach można już spotkać tylko najwytrwalszych motocyklistów. Dziś na blogu LoJack o tym, co zrobić, aby na wiosnę móc odpalić motocykl i od razu wyruszyć w pierwszą podróż. 

 

Najpierw mycie, suszenie i ochrona. A potem przez kilka zimowych miesięcy będziesz oglądać swój motocykl i czekać na pierwsze promienie słońca. Poznaj kilka praktycznych wskazówek, dzięki którym unikniesz przykrych niespodzianek wraz z początkiem nowego sezonu. 

 

 

Wykonanie tych kilka czynności serwisowych, zapewni Twojemu motocyklowi dobrą ochronę i zaprocentuje w pierwsze wiosenne dni. 

  • Przy ujemnych temperaturach akumulator traci swoje właściwości. Nawet po naładowaniu, po okresie miesiąca może się okazać, że motocykl nie odpali. Jednym z dobrych rad na zimowanie motocykla jest wyjęcie akumulatora i pozostawienie go w suchym i ciepłym miejscu. Ważne, aby akumulator ładować odpowiednio do tego przeznaczoną ładowarką motocyklową, ta samochodowa potrafi wyrządzić więcej szkód niż pożytku. 
  • Zadbaj o bak, żeby nie rdzewiał od środka. Wilgoć nie sprzyja motocyklom. Utrzymuj wysoki stan w zbiorniku paliwa, aby nie zaatakowała go rdza od środka. Tankowanie pod sam korek to niezawodny patent przeciw korozji baku. 
  • Jeśli zimujesz motocykl w nieogrzewanym garażu, przepalaj czasem swoją maszynę, aby doprowadzić do odpowiedniej temperatury pracy silnika. To metoda, która ma swoich zwolenników i przeciwników. Jedni polecają, aby go nie przepalać, inni polecają wykorzystać dobrą zimową pogodę i przejechać się w celu wygrzania maszyny. 
  • Zadbaj o łańcuch. Wyczyść go po całym sezonie, osusz i zaimpregnuj. Łańcuch musi „przespać” całą zimę, dlatego poświęć mu więcej uwagi teraz  żeby płynnie działał na wiosnę.
  • Kolejna, istotna rzecz to opony, które przez kilka najbliższych miesięcy będą stały w jednym miejscu, przez co mogą się później odkształcać. Lepiej, żeby oba koła stały w powietrzu, niż na zimnym betonie. Pomogą w tym specjalne podnośniki motocyklowe. 
  • Pozostało tylko przykryć maszynę, najlepiej pokrowcem, który zapobiegnie kurzeniu się pojazdu. Można trochę odsłonić od spodu dla lepszej cyrkulacji powietrza. 

Ubezpieczenie motocykla to rzecz wielkiej wagi, bo nawet jeśli będziesz musiał wymienić na wiosnę akumulator czy łańcuch, to będzie to żaden koszt w porównaniu z utratą jednośladu.

Ubezpieczenie pojazdu po kradzieży to ostatni etap w przygotowaniu motocykla przed zimą. To także doświadczenie LoJack, który od ponad 30 lat odzyskuje utracone pojazdy w wyniku kradzieży. Moduł radiowy montowany w pojeździe, pozwala go lokalizować w każdym miejscu, dzięki rozbudowanej infrastrukturze sieci stacji nadawczo-odbiorczych na terenie Polski i innych krajów. Co ważne, system radiowy nie wykorzystuje technologii GPS do lokalizacji pojazdu i jest niezagłuszalny, to znaczy, że jeśli złodziej wykorzysta zagłuszarkę, to system pokaże, gdzie znajduje się źródło zagłuszania. 

Na blokady mechaniczne, monitoring GPS, a nawet łańcuchy i u-locki złodziej zawsze znajdzie sposób. Nie zostawiaj mu otwartej furtki i pomyśl o zabezpieczeniu, które pozwoli na szybkie odzyskanie motocykla. Złodziej prawdopodobnie rozbierze go na części, a potem je sprzeda lub wmontuje do innego sprzętu i ślad po nim zaginie. LoJack jest systemem radiowym, który po pierwsze zadziała dopiero po kradzieży, czyli na co dzień nie śledzi użytkownika i nie rejestruje jego tras, po drugie w ponad 95% przypadków, pojazd zostaje odnaleziony w ciągu kilku godzin. Jak ubezpieczyć motocykl po kradzieży? Zadzwoń i umów się na instalację.

Zobacz dlaczego inne zabezpieczenia antykradzieżowe nie działają